Dobiegły końca 63. Halowe Mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce w Toruniu, które rozegrane zostały w miniony weekend 16-17 lutego br. Rywalizowało w nich ponad 400 zawodników. Jednym z najbardziej emocjonujących pojedynków okazał się bieg fianłowy pań na 400 metrów.

Już na samym jego początku bardzo mocno ruszyła Anna Kiełbasińska, która utrzymywała przewagę nad rywalkami do połowy biegu. Wtedy wyprzedziła ją Iga Baumgart-Witan, która ostatecznie wygrała ten bieg z czasem 52.05. Równie mocno pobiegła w finale Justyna Święty-Ersetic. Obrończyni tytułu w drugiej części dystansu przesunęła się na drugie miejsce, kończąc bieg z wynikiem 52.16. Anna Kiełbasińska, która przez pierwsze okrążenie miała przewagę nad pozostałymi zawodniczkami, ostatecznie ukończyła bieg na trzeciej pozycji z wynikiem 52.32 - ten czas plasuje ją na piątym miejscu w europejskich tabelach.

Na dystansie 3000 m mężczyzn złoto wywalczył Marcin Lewandowski, który uzyskał czas 8:16:00, wracając jednocześnie do tego dystansu po 15-letniej przerwie. Drugi linię mety przekroczył Andrzej Kowalczyk. Wynik, który osiągnął 8:20:78 jest jego nowym rekordem życiowym. Brązowy medal wywalczył Paweł Panktratow z wynikiem 8:22.46 (również rekord życiowy zawodnika).

Rywalizację kobiet na tym dystansie wygrała Renata Pliś, pokonując linię mety w czasie 9:05.98, druga natomiast przybiegła Anna Gosk z rezultatem 9:19.05. Brązowy medal zmagań na dystansie 3000 m trafił do Aleksandry Brzezińskiej, która ustanowiła swój rekord życiowy 9:20.80.

Wiele emocji towarzyszyło również rywalizacji finałowej panów na dystansie 400 metrów. Swojego prowadzenia od początku nie oddał Karol Zalewski, który wywalczył złoto z czasem 46.84. Drugie miejsce zajął Rafał Omelko z czasem 47.12, natomiast trzeci metę przekroczył Jakub Krzewina z rezultatem 47.14.

Halowymi mistrzami Polski na 800 m zostali Weronika Wyka z czasem 2:05.48, wśród mężczyzn natomiast Mateusz Borkowski z rezultatem 1:49.64.

Zawodniczki AZS AWF Katowice (Justyna Święty-Ersetic, Magdalena Stefanowicz, Natalia Węglarz oraz Karolina Łozowską) biegnące w sztafecie 4 x 200 m ustanowiły czasem 1:36.65 halowy klubowy rekord Polski w tej konkurencji. Na drugim miejscu finiszował zespół AZS AWF Warszawa 1:37.71, a na trzecim AZS AWF Wrocław 1:38.20.

W biegu sztafetowym 4 x 200 m mężczyzn, również został ustanowiony klubowy halowy rekord Polski. Karol Zalewski, Przemysław Słowikowski, Paweł Dzida i Karol Kwiatkowski z AZS AWF Katowice uzyskali czas 1:26.11. Drugie miejsce zajęła sztafeta AZS Poznań 1:27.56.

Finałową rywalizację kobiet na 1500 m wygrała Sofia Ennaoui z czasem 4:15.62. Wśród mężczyzn, halowym mistrzem Polski został Michał Rozmys z wynikiem 3:43.41.

Sprint 60 m kobiet miał jedną faworytkę, która i tym razem nie zawiodła - Ewa Swoboda pokonała rywalki z czasem 7.15. Druga na mecie Martyna Kotwiła uzyskała rezultat 7.30, wypełniając tym samym minimum na Halowe Mistrzostwa Europy.

Bieg finałowy na 60 m mężczyzn wygrał Remigiusz Olszewski z wynikiem 6.67. W biegu na 60 m przez płotki bezkonkurencyjna okazała się Klaudia Siciarz, która wygrała z czasem 7.95.

Nietypowe, jak na krajowe mistrzostwa, wyróżnienie otrzymała także Joanna Jóźwik. Zawodniczka odebrała brązowy medal Halowych Mistrzostw Europy z 2015 roku. Stało się tak za sprawą afery dopingowej, związanej z rosyjską biegaczką Jekatieriną Poistogową, która w finale biegu na 800 m w 2015 roku wywalczyła drugie miejsce. Nasza zawodniczka była wtedy czwarta. Po odebraniu Rosjance srebrnego medalu Mistrzostw Europy, Joanna Jóżwik wskoczyła automatycznie na trzecią pozycję podium.

Toruńskie zawody były ostatnią szansą na znalezienie się w składzie reprezentacji Polski na Halowe Mistrzostwa Europy, które odbędą się już niebawem w Glasgow, w terminie 1-3 marca br.

Foto: Marek Biczyk, Tomasz Kasjaniuk