W świecie zegarków sportowych, Coros nie jest zbyt znaną firmą. Do tej pory można ją było skojarzyć raczej z produkcją kasków rowerowych, niż smartzegarków. Zaczęło się to zmieniać z początkiem 2018 roku, kiedy producent zaprezentował smartwatch Coros Pace. Teraz przyszedł czas na kolejny model, który firma zalicza do swojej linii "premium" - zegarek Coros Apex.

Nie tak dawno firma TomTom ogłosiła swoją decyzję o rezygnacji z dalszego rozwoju swojej linii urządzeń dedykowanych aktywnościom sportowym, skupiając się wyłacznie na usługach i produktach do nawigacji satelitarnej. Czy będzie to okazja do zapełnienia tej luki przez innych, mniej znanych producentów? Czy będą oni w stanie konkurować z producentami o tak ugruntowanej pozycji jak Garmin, Suunto czy Polar? Przyjrzyjmy się bliżej smartzegarkowi Coros Apex.

Od lewej: Suunto 9, Polar Vantage M, Coros Apex 46mm, Coros Apex 42mm

Nie da się oprzeć wrażeniu, że producent projektując wygląd Apexa wzorował się na urządzeniach Garmina, nie wyróżniając swojego zegarka niczym charakterystycznym. Postawił jednak na schludny wygląd i dość dobrą jakość zastosowanych materiałów.

Urządzenie występuje w dwóch rozmiarach - z kopertą ceramiczną 42mm i tytanową 46 mm. Tarcza zegarka pokryta jest szkłem szafirowym, a całość utrzymują na naszym nadgarstku wymienne, silikonowe paski. Ekran LCD nie jest dotykowy, a do nawigacji służą dwa fizyczne przyciski z boku urządzenia. Górny obrotowy przycisk służy do nawigowania między kolejnymi ekranami wyświetlacza. Jego wciśnięcie powoduje również uruchomienie ekranu śledzenia aktywności sportowej. Dolny przycisk służy głównie do cofania do widoku poprzedniego ekranu, a po jego przytrzymaniu możemy skorzystać z takich funkcji, jak stoper, minutnik, czy tryb "nie przeszkadzać" lub dokonać zmiany tarczy zegarka. Zegarek monitoruje przebieg naszego snu, możliwe jest także aktywowanie funkcji wybudzenia urządzenia w momencie podniesienia nadgarstka.

Różne wielkości kopert, to również różne czasy pracy na baterii. Jak podaje producent, wersja 46 mm ma wytrzymać do 35 godzin w normalnym trybie "GPS", do 100 godzin w trybie "UltraMax GPS" oraz do 30 dni zwykłego użytkowania. Mniejsza wersja ma wytrzymywać odpowiedni: do 25 godzin w normalnym trybie "GPS", do 80 godzin w trybie "UltraMax GPS" oraz do 24 dni zwykłego użytkowania. Czas ładowania dla obydwu wersji wynosi maksymalnie 2 godziny.

Zegarek wyposażony jest w zestaw wszystkich podstawowych czujników: optyczny do pomiaru tętna z nadgarstka, żyroskop, akcelerometr, kompas, barometr. Urządzenie do nawigacji wykorzystuje czujniki: GPS, GPS+GLONASS lub BDS (dla regionu Azji i Pacyfiku). Apex posiada klasę wodoszczelności do 10 ATM (100 m).

 

Jedną z funkcji, którą producent chce się wyróżnić na tle konkurencji jest COROS Trainer. Dzięki niej, zegarek zaproponuje nam rozkład aktywności biegowej na trzy różne etapy: rozgrzewkę, trening i schłodzenie, uwzględniając przy tym czas trwania i docelowe tętno w każdej fazie. W wielu innych zegarkach sportowych spotykamy dwustopniowy podział na trening zasadniczy oraz regenerację ogólną, więc taka funkcjonalność rzeczywiście może okazać się przydatna.

Dane zebrane przez zegarek podczas treningu są oczywiście przesyłane po jego zakończeniu do dedykowanej aplikacji COROS. Oprócz podstawowych danych, mamy w niej wgląd w nasz pułap tlenowy, tempo progowe, obciążenia treningowe, indeks ogólnej sprawności fizycznej oraz rekomendacje dotyczące czasu regeneracji. Możliwe jest również eksportowanie danych treningu do aplikacji firm trzecich, takich jak Strava oraz TrainingPeaks.

Coros Apex posiada podstawową obsługę powiadomień przychodzących na nasze smartfony. Możliwe jest wyłącznie ich odczytanie lub odrzucenie. Powiadomienia przychodzące są dodatkowo sygnalizowane delikatną wibracją, a dzięki obrotowemu przyciskowi zegarka możemy przewijać treść powiadomień, których nie zmieszczą się na ekranie urządzenia.

Zegarek w chwili obecnej można znaleźć wyłącznie w ofertach zagranicznych sklepów internetowych. Jego cena w sklepie amazon.com to 300 $ za wersję 42 mm lub 350 $ za wersję 46 mm. Apex jest zatem tańszy niż Garmin Forerunner 645 Music oraz posiada porównywalną cenę do Polara Vantage M.

Foto: the5krunner.com