Firma Fitbit w opublikowanym wczoraj komunikacie poinformowała, że na mocy zawartego porozumienia zostanie w całości przejęta przez Google. Kwota, którą gigant z Mountain View wyłożył na stół wynosi 2,1 mld $. Transakcja ma zostać sfinalizowana w 2020 roku.

Fitbit to amerykański producent sprzętu elektronicznego, dedykowanego szeroko rozumianym aktywnościom sportowym. W gamie ich produktów znaleźć można zarówno zegarki sportowe, jak i opaski fitness. Urządzenia pracują pod kontrolą autorskiego systemu operacyjnego producenta.

Googlowski system operacyjny, czyli Wear OS jest stosowany przez wielu znanych producentów zegarków, m. in. Casio, Diesel, Fossil, LG czy Polar. Można wnioskować, że po przejęciu firma z Mountain View nie będzie dalej rozwijać systemu operacyjnego Fitbit'a, a jedynie skorzysta z doświadczeń firmy i zaimplementowanych przez nią rozwiązań, aby rozwijać linię własnych urządzeń do monitorowania aktywności, tak jak uczyniła to z Pixelami na rynku smartfonów. 

Na razie brak jest jakichkolwiek dodatkowych informacji w tej sprawie. Nie wiadomo, jak długo dotychczasowi klienci Fitbit'a będą mogli liczyć na wsparcie ich systemu operacyjnego?

Fitbit posiada także własny system mobilnych płatności zbliżeniowych, czyli Fitbit Pay, którego obecnie używać mogą także klienci z Polski, korzystający z usług banków Santander, Pekao, a w niedługim czasie również spółdzielczej grupy SGB. Google forsuje z kolei własne rozwiązanie w tym obszarze, czyli Google Pay, działające na smartfonach z systemem Android oraz smartwatchach z Wear OS. Czy firma z Mountain View pozostawi na rynku oba rozwiązania? Wydaje się to mało prawdopodobne.

Z treści komunikatu możemy natomiast dowiedzieć się, że Fitbit deklaruje dalszą ochronę prywatności i bezpieczeństwa danych swoich użytkowników. Producent informuje, że dane pochodzące z zegarków i opasek sportowych marki Fitbit nigdy nie zostaną wykorzystane do wyświetlania reklam pochodzących od Google.

Foto: Sarah Tew/CNET