Już w ten weekend 17-18 lutego w Arenie Toruń odbędą się 68. PZLA Halowe Mistrzostwa Polski, w których udział wezmą największe gwiazdy polskiej lekkiej atletyki. W toruńskiej hali zobaczymy medalistów halowych mistrzostw Europy w Stambule oraz mistrzostw świata w Budapeszcie na czele z Ewą Swobodą, Pią Skrzyszowską, czy tyczkarzem Piotrem Liskiem.

Na kibiców czeka z pewnością mnóstwo emocji, ponieważ halowe mistrzostwa Polski stanowią ważny element przygotowań do halowych mistrzostw świata w szkockim Glasgow, mistrzostw Europy w Rzymie, a przede wszystkim do igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Startu w Toruniu nie może się doczekać jedna z najszybszych sprinterek świata – Ewa Swoboda. To w tej hali poprawiała ona swoje rekordy Polski od najmłodszych lat. To w Toruniu uzyskała 7,07 jako nastolatka w 2016 roku i wówczas zszokowała świat. W końcu dwa lata temu to tu zapisała się na kartach historii, łamiąc barierę 7 sekund – 6,99.

Również w Toruniu Pia Skrzyszowska podejmie próbę zapisania się na kartach historii polskiej lekkoatletyki, próbując pobić 44-letni rekord Polski Zofii Bielczyk – 7,77.

Możemy też liczyć na sporo sukcesów lekkoatletów z regionu. Pierwszą damą 400 m w sezonie zimowych stała się Marika Popowicz-Drapała. Reprezentantka Zawiszy podczas Copernicus Cup poprawiła życiówkę o 0,8 sekundy. Pod nieobecność Natalii Kaczmarek nasza biegaczka jest najlepszą Polką w sezonie halowym i największą faworytką do złota w ten weekend. W Toruniu jedną z jej rywalek będzie Iga Baumgart-Witan, która w tym sezonie halowym jeszcze nie startowała.

W skoku wzwyż tylko kataklizm mógłby odebrać złoto Norbertowi Kobielskiemu z MKS Inowrocław, drugiego zawodnika wyprzedza w krajowym rankingu aż o 14 cm.

Pech nie opuszcza Pawła Wojciechowskiego. Tyczkarz Zawiszy szykuje się do swojego ostatniego sezonu letniego, musi zbierać punkty do rankingu olimpijskiego, ale ze startu w HMP wyeliminowała go kontuzja.

Honoru gospodarzy będzie bronić m.in. Anna Matuszewicz w skoku w dal. 20-latka z MKL Toruń do złotego medalu będzie musiała pobić zapewne swoją życiówkę (6.47). Liderka krajowych tabel Nikola Horowska skoczyła już 6,63. Niewykluczone, że do rywalizacji o podium w sprincie włączy się Adrian Brzeziński, który także w skoku w dal ma drugi wynik sezonu halowego w Polsce.

Mistrzostwa będą rozgrywane w sobotę i niedzielę, w dwóch sesjach - porannej i wieczornej:

  • sobota: sesja poranna 10.00 - 13.45, sesja wieczorna: 17.15 - 21.50;
  • niedziela: sesja poranna 11.30 - 12.45, sesja wieczorna 17.30 - 22.35.

Transmisję telewizyjną z mistrzostw przeprowadzi TVP Sport - sobota godz. 18:15, niedziela godz. 17:45.

Źródło: informacja prasowa